Trochę normalności

2 uwagi do wpisu “Trochę normalności”

  1. Mam podobnie tylko, oprócz jednego dziecka jest dwója z poprzedniego związku….jego ex choć sama rozwaliła ich małżeństwo zdradą i miała po rozwodzie kilku innych facetów wciąż próbuję nas skłócić szczególnie teraz kiedy rozstała się z kolejnym, do tego mój narzeczony bardzo walczy o kontakt dziećmi, a ja coraz gorzej z tym wszystkim się czuję…..

    Polubienie

    1. Basiu, wiem, co czujesz. To są bardzo skomplikowane zależności, bo nie opierają się na dwóch osobach, lecz na co najmniej trzech… Plus do tego zazwyczaj dochodzi dziecko. Mi jest bardzo trudno pogodzić się z tą sytuacją, walczę ze sobą i z tym, co mi „nie pasuje”. Ale są takie dni, kiedy czuję się jak „zbity pies”, bo nierzadko się kłócimy o tę przeszłość. Pozdrawiam Cię mocno!

      Polubienie

Dodaj komentarz